
Nie pozwalasz sięgać po smoczek, który upadł do piasku, ale oblizujesz go, zanim podasz dziecku. Jakie błędy popełniamy
Aleksandra Szarpak
fot. Shutterstock
Rodzice zwykle zdają sobie sprawę z tego, jak należy dbać o higienę jamy ustnej dziecka. Jednak wielu dorosłych nieświadomie popełnia błędy, które mogą zaszkodzić maleństwu i spowodować np. powstanie aft, pleśniawek, czy opryszczki. Przypominamy, jakich zachowań należy unikać.
Nie zapominaj o oczyszczaniu buzi dziecka po karmieniu
Niektórzy myślą, że o jamę ustną dziecka dba się, dopiero gdy wyjdą mu pierwsze zęby. To, że pociecha jeszcze nie ząbkuje i pije jedynie mleko mamy, nie oznacza, że po spożyciu nie ma w buzi bakterii. Zaniechanie oczyszczania buzi niemowlaka po karmieniu może skutkować powstaniem pleśniawek lub aft. Buzię dziecka można oczyszczać z resztek pokarmu czystym lub jałowym kawałkiem gazy albo tetry, nawiniętej na wskazujący palec i zwilżonej przegotowaną wodą. Czynność tę powinno się wykonywać regularnie przed położeniem malucha do wieczornego snu.
Nie oblizuj smoczka
Gdy dziecku wypadnie z buzi smoczek, rodzice płuczą go pod bieżącą wodą lub wyparzają. Są też tacy, którzy go oblizują i podają dziecku. Jednak eksperci ostrzegają, że rodzice nie powinni tego robić. Dorosły ma zupełnie inną florę bakteryjną niż ta, występująca w jamie ustnej dziecka. Mogą być w niej niebezpieczne dla dziecka bakterie próchnicy lub np. paciorkowca. Przez oblizanie smoczka można nieświadomie przekazać je maleństwu i stworzyć realne zagrożenie dla jego zdrowia.
Nie całuj dziecka w usta
Nie powinno się całować dzieci w usta i pozwalać na to innym.
Eksperci uważają, że pocałunki, szczególnie obcych, mogą być dla malucha niebezpieczne.

Dziecko może zarazić się od dorosłego opryszczką, która u niemowląt jest dużym zagrożeniem zdrowia.
Zakażenie opryszczką jest groźne dla małych dzieci, ponieważ ich system odpornościowy nie jest jeszcze w pełni dojrzały. Wirus opryszczki może wywołać opryszczkowe zapalenie jamy ustnej, które czasem wymaga hospitalizacji - ból sprawia, że dziecko nie chce ssać, bardzo szybko się odwadnia. Wirus HSV-1 może wywoływać także opryszczkowe zapalenie mózgu. W przypadku noworodków z pozoru niewinny pocałunek może nawet skończyć się śmiercią.

Fot.: Shutterstock
Zwracaj uwagę na to, co dziecko wkłada do buzi
To naturalne, że dzieci biorą do buzi zabawki. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, aby przedmioty te były bezpieczne (przeznaczone dla dzieci, bez ostrych krawędzi, np. gryzaki), oraz by nie były zanieczyszczone. Warto systematycznie myć zabawki. Istotne jest, aby używać do tego naturalnych środków, bez szkodliwych substancji chemicznych. Warto zrobić preparat samodzielnie np. z octu lub szarego mydła. Przepisy na naturalne płyny są dostępne w Internecie. Zabawki, które dziecko szczególnie często wkłada do buzi, np. gryzaki czy grzechotki powinno się regularnie myć pod bieżącą wodą lub wyparzać we wrzątku.
Nie pozwól zwierzętom na zbyt bliski kontakt z dzieckiem
Jeśli w twoim domu są zwierzęta, nie pozwalaj im lizać pociechy.
Zwierzę przez kontakt z np. surowym mięsem może mieć wiele groźnych bakterii i przekazać je dziecku, a te z kolei mogą wywołać zapalenie jamy ustnej, dziąseł, a nawet doprowadzić do ogólnego zakażenia organizmu maleństwa.

Sprawdzaj na bieżąco, w jakim stanie jest jama ustna twojego dziecka. Jeśli zauważysz jakieś niepokojące znaki, skonsultuj się z lekarzem. Nieleczone pleśniawki mogą np. pokryć całą jamę ustną dziecka i rozprzestrzenić się na gardło i układ oddechowy oraz pokarmowy.